niedziela, 17 kwietnia 2016

Zmiany są potrzebne !

Witajcie słoneczka :D

Co tam u Was słychać ? Też tak na wszystko brakuje Wam czasu ? Ja popadłam w  taką rutynę : wstaje o 6 rano, idę do szkoły, wracam z niej o 17,uczę się do 21- 22,potem chwilkę posiedzę na necie lub posłucham muzyki i do spania. I tak w dzień w dzień. Nie mam wgl czasu dla siebie i to mnie przeraża.
Z niecierpliwością czekam na wakacje lub chociażby wolne majowe by móc się porządnie wyspać i zrelaksować.
Wydaję mi się, że wspominałam, że jestem włosomaniaczką. Zawsze miałam w łazience stos odżywek,szamponów i masek a teraz co ? Od miesiąca nie trzymałam na włosach niczego dłużej niż 10 min.

Nawiązując do tytułu posta powiem Wam,że nigdy nie lubiłam zmian. Czy to związanych z wyglądem,czy z zachowaniem czy jeszcze z czymś innym. Po prostu zawsze mówiłam im stanowcze NIE ! Ale od jakiegoś czasu bardzo chciałabym się zmienić. Zmienić swój tok myślenia i niektóre cechy charakteru,które mi przeszkadzają i nie pozwalają cieszyć się pełnią życia.

Wiem niestety, że siebie bardzo trudno zmienić więc na dobry początek postawiłam na coś prostego.
A co łatwiej zmienić niż włosy ? Jeśli ktoś mi to powie to zaproszę go na pizze :D 

Odkąd pamiętam miałam je bardzo długie, zazwyczaj do pasa lub talii. Nieraz miałam ich dość i przychodziła mi do głowy myśl, żeby je ściąć, ale jednak byłam za bardzo do nich przyzwyczajona i nie wyobrażałam sobie siebie w innej długości - chyba,że w dłuższych.
Ostatnio jednak zaczęłam się zmagać z wypadaniem włosów co jeszcze bardziej utwierdziło mnie w przekonaniu, że najwyższa pora coś z nimi zrobić.
I tak oto zostały skrócone o kilkanaście centymetrów - od talii do ramion. 
Nie powiem,że przyzwyczaiłam się do nich w 100% ale coraz lepiej się w nich czuję i jak na razie nie wyobrażam sobie powrotu do długich. 
Tym bardziej, że zbliża się letni czas, a co za tym idzie - upalne dni.
Dodatkowo użyłam brązowej szamponetki by choć chwilowo zmienić kolorek.










                             I pamiętajcie : Zaczynajcie od małych zmian i róbcie małe kroczki !

Ps: Wszystkim gimnazjalistom, którzy od jutra będą się zmagać z testami gimnazjalnymi życzę powodzenia. Spróbujcie opanować stres, a wszystko stanie się proste.
Trzymam za Was kciuki :*