piątek, 30 października 2015

Kilka słów ...

Hej Misie  <3

Ostatnio coraz częściej zastanawiałam się nad usunięciem bloga . Czemu ? Zdałam sobie sprawę,że coraz rzadziej dodaję posty,nie są przemyślane,nie staram się tak jak powinnam.
Kiedy w lutym zakładałam tą stronkę chciałam dzielić się z Wami moimi przemyśleniami, outfitami, przedstawiać Wam moich ulubieńców i pokazywać haule. 

Cóż .., muszę przyznać,iż nie do końca mi to wyszło. Pamiętam z jaką radością wchodziłam na bloga, by sprawdzić czy grono obserwatorów się powiększyło,a teraz ? Nawet tego nie sprawdzam bo wiem,że od jakiś dwóch miesięcy ta liczba stoi w miejscu. 

Wiem,że zaniedbałam wchodzenia na inne blogi i komentowania ich,więc jakim prawem oczekuję,że Wy będziecie komentować mojego ? No właśnie ... jakim. 
Dlatego też doszłam do wniosku,że bez sensu jest go na się prowadzić.Chciałam sobie przypomnieć jak to było na początku,weszłam na swoje pierwsze posty,zaczęłam czytać i doszłam do wniosku,że nie chcę tego tracić. Nie chcę tracić bloga,a przede wszystkim Was.  

Jasne - wiem,że nie mam stałych czytelników,że większość wchodzi tu tylko po to by zareklamować swój blog,ale to i tak się dla mnie liczy. Łudzę się,że chociaż 1/4 z Was czyta to co tutaj piszę. I bardzo bym chciała,by tak było naprawdę.

Z tego też względu postanowiłam dać sobie jeszcze jedną szansę. I mam nadzieję,że Wy również mi ją dacie. 
Piszcie w komentarzach nazwy swoich blogów,to koniecznie na nie zajrzę i zostawię po sobie ślad w postaci komentarza,a może nawet i obserwacji.

Jeszcze jedna prośba do Was : Byłabym niezmiernie wdzięczna za każdy komentarz bądź obserwację. Dałoby mi to ogromnego kopa do działania.
Liczę na Was :*



sobota, 17 października 2015

Jesienna melancholia ...


Hej Skarby !

Jak zdołaliście zauważyć jesień wkroczyła do naszego życia pełną parą i ciągle o sobie przypomina.
Poranki są mega zimne,występują przymrozki,często występują opady deszczu, a nawet .... śniegu. Tak,dobrze widzicie. W tym tygodniu spadł u mnie pierwszy śnieg. Jak się domyślacie moja reakcja i zdziwienie było podobne jak u innych osób,u których to niezwykłe zjawisko nastąpiło i to w połowie października.
Czy jest coś gorszego od jesiennej pogody ? Oczywiście,że tak.

Wiecie co mam na myśli ? Brawo :)
Macie rację - mowa tutaj o naszych nastrojach. 
Zmiany pogodowe i świadomość końca wakacyjnej przygody powodują spadek dobrego samopoczucia u większości ludzi,jednak my - dziewczyny ( jeśli czyta to jakiś chłopak to przepraszam ),ze względu na Naszą wrażliwą naturę, silniej reagujemy na zmiany pór roku. Każdego z Nas choć kilka razy dopada przygnębienie,płacz,ospałość i rozdrażnienie.
Nie zapominajmy oczywiście o wzmożonym apetycie,który często jest skutkiem złego samopoczucia. 
Nie możemy się na niczym skoncentrować i żyjemy w ciągłym napięciu. 
Brzmi znajomo,prawda ?

Ja ostatnio dużo rozmyślam o rodzinie,szkole i ogólnie życiu - chyba aż za dużo.
Często w nocy nie mogę zasnąć przez natłok myśli. Czuję się jakaś zagubiona i nie wiem co mam z tym zrobić. Macie jakieś rady ?

W środę odwiedziła mnie koleżanka z klasy i trochę pobawiłyśmy się ze statywem.








niedziela, 4 października 2015

Ulubieńcy września :)

Heej !

Ostatnio zastanawiałam się jaką serie mogłabym wprowadzić na bloga i jak możecie wywnioskować po tytule wypadło na ulubieńców miesiąca. Wiem,że posty te cieszą się dość dużą popularnością więc mam nadzieję, że i mój się Wam spodoba.
Nie wiem tylko czy będą pojawiać się regularnie - wszystko zależy od tego,czy znajdzie się coś tak dobrego , czym będę chciała się z Wami podzielić.
A teraz nie przedłużając - przedstawiam Wam moich ulubieńców.

Jedzenie :


Uwielbiam Snickersy :D Tata będąc w biedronce kupił mi kilka sztuk i pochłonęłam je w zaskakującym tempie. Odtąd szukając czegoś słodkiego w sklepie,zawsze sięgam po nie.


Kolejna rzecz kupiona w biedronce. Cóż ... jak widać lubię ten sklep. Gdy byłam w podstawówce mama ciągle robiła taką domową pastę jajeczną, a że będąc tam przypomniał mi się jej genialny smak,od razu wrzuciłam do koszyka dwa opakowania. Muszę Wam powiedzieć,że ta z bekonem - widoczna na zdjęciu jest po prostu pyszna.

Włosy :


Mam tą szczotkę od ponad roku i kocham ją miłością bezgraniczną. Radzi sobie z rozczesywaniem moich włosów prawie bezboleśnie. W tym miesiącu nosiłam ją w plecaku niemal codziennie.


Zwykła, jedna z tych z niższej półki pianka do włosów. Robię sobie na noc warkocza i daje trochę pianki,dzięki czemu fale na moich opornych włosach utrzymują się pół dnia. Jak dla mnie to sukces.


Podróbki invisibobble zawładnęły moim sercem, Nie wiem jak sprawdzał by się oryginał,ale z tych jestem naprawdę zadowolona. Świetnie utrzymują kucyka lub koczka i nie ciągną mi włosów jak zwykłe gumki.

Ubranie :


Wydaję mi się, że pokazywałam już ją kiedyś na blogu,ale pewności nie mam. Jest to taki katano-sweter ( przynajmniej ja go tak nazywam :D ) za 2 zł z lumpeksu.
Jeśli nie jest bardzo zimno to świetnie sprawuję się z rana, a jednocześnie ładnie prezentuje się z jeansami.

Książka :

W sierpniu i wrześniu czytałam w wolnym czasie serię Plotkary. Niedawno skończyłam ostatnią część - 12. Jeśli mam być szczera nie wszystkie mi się podobały,ale 4 pierwsze i ostatnia były dla mnie świetne. Jest to historia o trójce przyjaciół : Serenie,Blair i Natie. Obie dziewczyny kochają się w chłopaku od dziecka,a on nie wie,która z nich jest dla niego ważniejsza.

Muzyka :

Muszę Wam przyznać,że od jakiś 4 miesięcy bardzo polubiłam Verbę. Zaczęło się od tego,iż moja przyjaciółka wysłała mi na fb linka z jedną z ich piosenek i przepadłam zupełnie. W tym miesiącu poza tym,nie słuchałam niczego innego.

https://www.youtube.com/watch?v=x9XxJkHDQo8

 https://www.youtube.com/watch?v=lQT81HofB8o

https://www.youtube.com/watch?v=OkAbAqnpaJw

https://www.youtube.com/watch?v=9zOYzA6JDMM

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak podobają Wam się moi ulubieńcy ? Jacy są Wasi ? Dajcie mi znać w komentarzach.